piątek, 17 lutego 2012

STRANGE DAY.

         Hej.! Dla Was dziś zrobiony na szybko zestaw, bo zestaw, w który byłam na zakupach spożywczych.  Rano myślałam jeszcze, że na dworze będzie jak zwykle minusowa temperaturka, a "Matka Natura" miło mnie zaskoczyła, choć może nie dokonca.... Na zewnątrz jest ciepło ( może nawet za bardzo), to fakt, ale po śniegu została niemiła niespodzianka...;( Kałuże lekko mnie zniechęciły, mimo to po powrocie zrobiłam kilka fotek, na których porzedstawiam dłuuuuuugi (3m), musztardowy szalik, szary sweterek, jeansowe rurki i brązowe kozaczki.;) Za jakość(zdjęć) przepraszam.






                                                               SWETEREK- CROPP                                    
                                                             SZALIK- wykonany przez babcie;)
                                                                SPODNIE- C&A
                                                               KOZAKI-obuwniczy bez nazwy;P

BYE;**

P.S Jutro jade na większe zakupy, więc jeśli uda mi się coś ładnego na nich kupić zaprezetuje to Wam w niedziele;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz